Wojewódzki Festiwal Piosenki Anglojęzycznej i Wojewódzki Konkurs Tłumaczenia Poezji Obcojęzycznej

Mariusz Klimczak

Wojewódzki Festiwal Piosenki Anglojęzycznej - wstęp do monografii

 

 

Jak to zwykle w życiu bywa, wszystko zaczęło się od pomysłu. Na początku roku szkolnego 2002/2003, ówczesna przewodnicząca Komisji Języków Obcych, pani Ewa Ścibior-Derlak wpadła na pomysł zorganizowania czegoś wyjątkowego. Miało to być działanie, które motywowałoby uczniów do nauki języków obcych, ale jednocześnie na tyle „duże", aby wypromować szkołę w środowisku lokalnym. Po burzliwych naradach, wybór padł na Wojewódzki Festiwal Piosenki Anglojęzycznej. Brzmiało ambitnie, miało szeroki zasięg, a ponadto umożliwiało uczniom nawiązanie kontaktów z rówieśnikami z innych szkół, mającymi podobne zainteresowania. Festiwal miał rozbudzać w młodzieży potrzebę rozwijania zainteresowań muzycznych, co w nauce języków obcych nie jest bez znaczenia.

Inicjatywa entuzjastycznie została przyjęta przez panią dyrektor Ewę Bodio, która wykorzystując swe doświadczenie, podjęła się koordynowania działań związanych z organizacją tak wielkiej imprezy. Po kilku miesiącach przygotowa, nadszedł oczekiwany moment inauguracji, która odbyła się w szkolnej sali gimnastycznej, zamienionej na czas festiwalu w angielską wyspę (dzięki dekoracjom wykonanym przez uczniów nadzorowanych przez panią Barbarę Litwin). W rolę konferansjerów festiwalu wcielili się: jego pomysłodawczyni oraz muzyk zespołu 4 Pory Roku, były uczeń IV LO, a wtedy świeżo upieczony nauczyciel WF, Marcin Wójtowicz. Swym entuzjazmem zarazili oni nie tylko występujących solistów i zespoły, ale również dość licznie zgromadzoną widownię.

Młodzi artyści już od pierwszego festiwalu prezentowali bardzo wysoki poziom -zarówno pod względem muzycznym, jak i językowym. Z wielkim aplauzem publiczność przyjęła decyzję jury I Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Anglojęzycznej, które przyznało I nagrodę uczennicy naszego liceum - Natalii Pawlik, za brawurowe wykonanie utworu z repertuaru wokalistki Jewel. O trafności decyzji jury (co u niektórych mogło budzić wątpliwości, wszak w jego skład wchodziły osoby w pewien sposób związane z IV LO w Chełmie - była nauczycielka muzyki, pani Lucyna Słupczyńska oraz absolwent Studium Nauczania Przedszkolnego i wokalista, pan Mariusz Matera) świadczy fakt, że w tym samym roku laureatka festiwalu wraz z zespołem Reunion, zwyciężyła w I edycji festiwalu Chełmstok, organizowanego przez Chełmski Dom Kultury.

Druga edycja festiwalu cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem. Formuła festiwalu przyjęła się. W roli gwiazdy wystąpiła laureatka I Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Anglojęzycznej. Pierwszą nagrodę II Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Anglojęzycznej zdobyły reprezentantki naszej szkoły: siostry Agnieszka i Marta Szczerbakow. Obawialiśmy się, że informacja o tym, że wygrywają zawsze gospodarze imprezy, zniechęci potencjalnych uczestników. Nasze obawy okazały się jednak nieuzasadnione.

Z roku na rok festiwal nabierał co raz większego rozgłosu, wzbogacona została jego formuła o kategorię piosenki autorskiej, prezentacje multimedialne i elementy choreograficzne. Od roku 2006 imprezą towarzyszącą festiwalowi jest Wojewódzki Konkurs Tłumaczenia Poezji Obcojęzycznej, zorganizowany z inicjatywy pani Ewy Ścibior - Derlak i przy poparciu pani dyrektor Marzeny Koprukowniak. Celem konkursu jest rozbudzanie zainteresowań poezją obcojęzyczną oraz podnoszenie umiejętności językowych licealistów.

Ważne wydarzenie związane z historią festiwalu miało miejsce przy organizacji jego VI edycji - w roku 2008. Występy festiwalowe przeniesiono do Chełmskiego Domu Kultury. Podniosło to nie tylko jego rangę, ale również w znaczący sposób wpłynęło na jego poziom artystyczny. Możliwość wystąpienia przed dużą publicznością, przy wykorzystaniu profesjonalnego nagłośnienia i skorzystania z pracy akustyka stanowi niepowtarzalną szansę dla młodych ludzi. W 2008 roku po raz pierwszy odśpiewany został na otwarcie festiwalu hymn festiwalowy, napisany przez pana Mariusza Klimczaka - nauczyciela języka angielskiego w IVLO.

Wprawdzie jak dotychczas uczniom naszego liceum nie udało się powtórzyć sukcesu z dwóch pierwszych jego edycji, niemniej jednak zawsze godnie reprezentowali swoją szkołę zdobywając nagrody: za najlepszą piosenkę autorską, zajmując II i III miejsca.

Podsumowując historię festiwalu można śmiało stwierdzić, że wraz z towarzyszącym mu konkursem wpisał się na stałe do kalendarza imprez szkolnych województwa lubelskiego. Przyczynił się do propagowania modelu wartościowej rozrywki, dał możliwość wykonania wielu młodym ludziom pierwszych estradowych kroków, innym pomógł rozwinąć ich muzyczny warsztat, rozbudził kreatywność.

Scena festiwalowa jest dla wielu uczestników konkursu początkiem wokalnej kariery. Na przykład, jeden z laureatów pierwszej edycji festiwalu - zespół „Poza deszczem", w trochę zmienionym składzie i pod nazwą „Apple tree", został w roku 2008 zwycięzcą polskiej edycji Music Coke Festival. Laureatka z roku 2005 - Kaja Mianowana, z powodzeniem występuje jako solistka teatru muzycznego Roma w Warszawie. W roku 2010 zgodziła się na pracę w jury festiwalu i występ na deskach festiwalowych, tym razem w roli gwiazdy.

Przed nami X - ty, jubileuszowy festiwal. Będzie bardzo trudno podnieść już i tak mocno wyśrubowany poziom artystyczny i organizacyjny imprezy. Niemniej jednak z niecierpliwością oczekujemy okrągłego, jubileuszowego festiwalu, wszak życie lubi zaskakiwać. Niezwykle utalentowana młodzież z całego regionu, gwiazdy na długo pozostające w pamięci, klimatyczna publiczność i profesjonalne jury to tajemnica sukcesu Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Anglojęzycznej.

 

Hymn festiwalowy

 

Here we are together and we do intend to sing
Our lungs are full of air so we'll give a joyful cheer.
Blow the trumpets, hit the chords and finally jerk the strings
Let the sound explode with overwhelming joy.

Sing a song if you're talented
Sing a song, it's fundamental
Sing a song, I'm sure you'll make it
Cause singing is a part of who you are.

We did our best, it's said that everyone can sing
Though the reality might make some experts spring
Let us not confuse the reason we have gathered here
Let the sound explode with overwhelming joy.

 

 

 

Mariusz Matera

Okiem Jurora.

 

 

Kiedy pierwszy raz zaproponowano mi, bym zajął zaszczytne miejsce w Jury Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Anglojęzycznej, ucieszyłem się z trzech powodów: po pierwsze uczęszczałem kiedyś(dawno) do już nie istniejącego Studium Pedagogicznego,po drugie uwielbiam piosenkę angielską, po trzecie mam tam wielu przyjaciół.

Nie wiedziałem tylko, czy będę potrafił sprostać zadaniu. Trudno jest traktować muzykę na równi na przykład, z biegiem na 100 metrów. Przecież to nie jest wyścig. Choć z drugiej strony zdaje się, że formuła muzycznego wyścigu jest coraz bardziej obecna w mediach. O to właśnie chodzi w programach takich jak: „X-Factory", „Jak Oni Śpiewają", czy też „Mam Talent". Zatem, skoro trzeba było wyłonić zwycięzców, to w miłym gronie przyjaciół stało się to łatwiejsze.

Pierwsze festiwale gromadziły przede wszystkim wykonawców lokalnych. W miarę jednak upływu lat zaczęli dominować wykonawcy z regionu. Nie brakowało przy tym wielkich talentów, które odniosły później sukces sceniczny. Mam na myśli Kaję Mianowaną, laureatkę naszego festiwalu, którą możemy podziwiać w kolejnych musicalach na deskach teatru „Roma" w Warszawie. Kaja powróciła na VIII festiwal jako Jurorka. Miło jest obserwować, jak poziom artystyczny rośnie z roku na rok. Ważnym elementem, który rzutuje na obraz całości jest z pewnością jakość techniczna, i tu strzałem w dziesiątkę okazało się przeniesienie imprezy do sali widowiskowej Chełmskiego Domu Kultury. Nadało to zupełnie inny wymiar temu widowisku. Wykonawcy zyskali więcej przestrzeni, świetną obsługę techniczną, znakomite zaplecze, a widzowie i oczywiście Jury, jakość wykonania.

Teraz czas na dygresję. Zauważam z radością, że mimo faktu iż muzyka zniknęła z programu nauczania w szkołach średnich, przybywa młodych wykonawców i w dodatku są oni coraz lepsi. Oby tak dalej!

Wojewódzki Festiwal Piosenki Anglojęzycznej na stałe wpisał się do kalendarza imprez naszego miasta i oby trwał jak najdłużej. Przecież dopóki ludzie śpiewają, dopóty są wrażliwsi. Niech więc śpiewają(po angielsku)...